Mamy w Polsce kilku bardzo dobrze prosperujących graczy zajmujących się obstawianiem meczów i pewnie każdy z was ma jakiegoś swojego ulubionego. Dzisiaj zajmiemy się jednak tematem ekspertów z zagranicy. Czy warto zaprzątać sobie nimi głowę?
Zarabianie u bukmachera bez problemów, czyli sukces gwarantowany
Kiedy ktoś rozpoczyna przygodę z zakładami bukmacherskimi, odnosi wrażenie, że jest w stanie zarabiać kokosy na obstawianiu faworytów. Szybko przekonuje się, że aż tak kolorowo to nie jest. Po pierwsze, na dobre drużyny mamy niskie kursy, a więc nie ma co liczyć na pokaźne zyski. Po drugie, nawet największym faworytom zdarzają się przegrane, a to sprawia, że wiele kuponów bardzo szybko ląduje w koszu (w dzisiejszych czasach – raczej w tym wirtualnym).
Jedną z metod, które chętnie wykorzystują typerzy, jest branie pewniaków z internetu. Niektórzy decydują się na ślepe wierzenie mało znanych ekspertów z różnego rodzaju forów, natomiast inni poszukują informacji o tym, jakim typerom rzeczywiście warto zaufać i dlaczego. To drugie podejście jest znacznie rozsądniejsze. Pamiętajmy, że w sieci dosłownie każdy jest w stanie przedstawić się jako dobrze zarabiającego, a w praktyce bywa z tym bardzo różnie.
Na jakich typerów warto zwracać uwagę?
Którzy typerzy powinni być w kręgu naszych zainteresowań, a którzy niekoniecznie? To ciekawa kwestia, bo w zasadzie trudno w szybkim czasie odpowiedzieć na to pytanie. Na pewno trzeba zwracać uwagę na to, czy ktoś jest rzeczywiście skuteczny w swoich działaniach, a jeśli tak, to czy obstawia rozgrywki, które interesują także i nas.
Oczywiście, że możemy grać na typy na tenis ziemny, ale jeżeli nie mamy o tej dyscyplinie zielonego pojęcia, raczej dość szybko będziemy musieli obejść się smakiem wielkich pieniędzy. Nie ma szans, by w dłuższej perspektywie dało się zarabiać na typowaniu, jeśli nie wiadomo tak naprawdę, na co stawiamy i dlaczego. Ba, w niektórych sportach zdarzają się pewne pojęcia i początkujący mogą nawet nie wiedzieć, co one oznaczają (np. krecz).
Jeżeli szukacie typerów godnych uwagi, w pierwszej kolejności wybierzecie prawdopodobnie graczy z naszego kraju. To naturalne, bo przecież w wyszukiwarce wyświetlają nam się portale w naszym języku, a nie angielskim czy niemieckim (tak przynajmniej jest domyślnie). Z doświadczenia wiemy jednak, że po pewnym czasie niektórym to nie wystarcza, a wówczas rozpoczynają się poszukiwania stron zagranicznych z pewniakami.
Najlepsi typerzy z zagranicy. Zarabiają miliony w kilka dni czy parę godzin?
Zagraniczni najlepsi typerzy pewnie co niektórym kojarzą się z osobami, które zarabiają krocie na spędzaniu kilku minut przed ofertą bukmachera. Nie wiadomo dlaczego, ale z polskimi graczami jest już inaczej – ci w oczach zdarzają się wyglądać zupełnie inaczej.
Tymczasem niekoniecznie zagraniczny gracz musi w życiu radzić sobie lepiej od polskiego. Każdy ma w zasadzie takie same możliwości, jeśli chodzi o obstawianie. Pewną przeszkodą mogą być co najwyżej kwestie podatkowe, jednak tutaj warto się zatrzymać i podkreślić, że nie tylko w Polsce od zakładów pobierane są pewne opłaty na rzecz państwa.
Warto odejść od stereotypu, który pokazuje gracza jako kogoś, kto jeździ znakomitym autem i w zasadzie tylko wydaje pieniądze. Zawodowy gracz na swój sukces ciężko pracuje i często zdarza się, że wiele godzin poświęca na stworzenie odpowiednich kuponów. Istotne jest też to, by pamiętać, że nawet najlepszym zdarzają się wpadki i gorze momenty. To nie jest tak, że profesjonaliści w każdych okolicznościach są nad kreską!
Skąd brać dobre typy bukmacherskie na mecze?
Sprawa może wydawać się całkiem prosta: chcemy coś postawić, więc wchodzimy na stronę typu Oddsonnet.com (jedna z popularniejszych, jeśli chodzi o zagranicę) i wybieramy coś dla siebie. Teoretycznie tak to wygląda, ale mimo wszystko dobrze jest najpierw trochę przeanalizować to, co jest nam proponowane. W końcu będziemy stawiać własne pieniądze i niekiedy wcale nie najmniejsze.
Dobre typy bukmacherskie, mimo wszystko, zdecydowanie lepiej jest brać z portali polskojęzycznych. Mamy u nich tylko zakłady, które są dostępne legalnie na terenie kraju, a dodatkowo nie ma mowy o tym, by nie zrozumieć czegoś w analizie i tym samym przegrać przez jakieś, często dość głupie, nieporozumienie.
Oczywiście, jeżeli nie czujemy się pewni, zawsze możemy skorzystać z bonusu powitalnego u bukmachera i tym samym stawiać nie swoje środki, a środki konkretnego portalu. Doskonałym przykładem w tym przypadku może być strona internetowa www.STS.pl.
STS daje nowym graczom bonus bez depozytu. Kod promocyjny brzmi „BETONLINE„
STS to zdecydowanie najpopularniejszy bukmacher w naszym kraju. Jeżeli nie mamy u niego konta, na stronie internetowej www.STS.pl możemy założyć je w parę chwil, a dodatkowo otrzymać na start prezent.
Obecnie bonus powitalny STS to aż trzy premie. Najważniejsza z nich to bonus bez depozytu, czyli 29 PLN na typowanie, które można otrzymać bez żadnej wpłaty. Najważniejsze jest wpisanie kodu promocyjnego „BETONLINE” – tylko z tym hasłem bonusowym możliwe jest odebranie kasy!
Jakby tego było mało, nowo zarejestrowani mogą liczyć nawet na 1200 PLN przy wpłacie numer jeden. Przy zakładaniu konta możliwe jest również zdobycie 20 PLN na STS Betgames (legalne karty online jak poker, wojna i nie tylko).
